PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=234467}

Gdzie jesteś, Amando

Gone Baby Gone
7,1 43 296
ocen
7,1 10 1 43296
7,2 17
ocen krytyków
Gdzie jesteś, Amando
powrót do forum filmu Gdzie jesteś, Amando

Scenarzyści zrobili żart Lehane'owi. Producenci zrobili żart publiczności. Ben Affleck zrobił żart kinematografii. Casey Affleck postąpił na złość bratu. Cały film to jeden wielki żart. Okrojone do granic możliwości sceny, drewniane aktorstwo, pozbycie się pewnych wątków - co stanowi o niekompletności filmu.

Najgorszą sceną była ta w barze, gdzie Kenzie powala grożącego mu osiłka. Ale nie to w tym jest złe. Tragiczny był krzyk w stylu: "die moth...." (już nie pamiętam dokładnie, co). Czy ten człowiek, Casey Affleck, brał lekcje wymowy u Vito Corleone? Czy miał jakąś bliżej nieokreśloną anemię, albo chore gardło? Powinien Lehane'owi zapłacić odszkodowanie za zepsucie postaci Kenzie'go. Ironia losu, że za rolę innej postaci książkowej Dennisa Lehane pan Sean Penn zdobył Oscara, a DiCaprio pochlebne recenzje.

Jedynie role pedofilów Trett'ów dobrze zagrane. Idealnie, mimo aktorki grającej Robertę, która poszła w ślady odtwórcy Kenziego. Jednakże, jakkolwiek by nie grała, sceny w ciemnym domu na plus. Na plus, jak zawsze, Morgan Freeman, Ed Harris. Michelle Monaghan poprawnie. Praca kamery i ujęcia: ujęto pewien klimat miasta i społeczności bostońskiej, ale to nie był dokument, tylko pełnometrażowy thriller. Jedynie pokazanie Bostonu z samolotu było dobre. Prezentacja kamieniołomów była tragiczna, a sama scena - chyba najdłuższa w książce - okrojona, wybrakowana, zminimalizowana. Ze szkodą dla filmu.

Sam już nie wiem, czy po tym filmie nie lepiej byłoby wrócić Benowi Affleckowi do aktorstwa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones