PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=234467}

Gdzie jesteś, Amando

Gone Baby Gone
7,1 43 296
ocen
7,1 10 1 43296
7,2 17
ocen krytyków
Gdzie jesteś, Amando
powrót do forum filmu Gdzie jesteś, Amando

No właśnie, czy sceny podkreślające jego "twardość" nie wypadają nieco niedorzecznie. Chodzi mi o to, że taki "gładki" koleś zebrałby w tych momentach baty aż miło, po prostu wydał mi się na tle Freemana,i Harrisa za cienki na tę rolę. Pewnie gdyby reżyser był inny... ;) Co powiecie na przykład, na Edwarda Nortona, byłby mniej cukierkowy, i przez to bardziej wiarygodny. Poza tym film trzyma poziom dobrego kryminału.

ocenił(a) film na 4
artiris

Ben pewnie chciał żeby ten film trzymał poziom dobrego kryminału i widać, że się starał, jednak niezbyt to wszystko wyszło:( Dlaczego? Dzięki parze głównych bohaterów. Casey chciał pewnie sprostać oczekiwaniom i zagrać przekonująco, jednak to co obejrzałem przekonujące nie było. Co do jego partnerki to bez komentarza. Tak więc choć scenariusz przyzwoity to ani Freeman, ani Harris, ani Affleck (jako reżyser) samymi nazwiskami niczego tu nie zdziałają. Dzięki grze aktorów grających główne postaci po obejrzeniu filmu pozostaje niestety "plastikowy" posmak. 4/10.

ocenił(a) film na 8
niort

no i jak zawsze ujawnia sie kwestia gustu, bo moim zdaniem C. Affleck rewelacyjnie wcielił się w swoją rolę, moim zdaniem ta rola jest wrecz oscarowa. ale zgodze sie co do partnerki glownego bohatera- słabizna.

ocenił(a) film na 8
artiris

film oglądałem dwa lata temu, ale co do twojego głównego pytania nie mam wątpliwości - zdecydowanie tak. Udźwignął :-) Zresztą wydaje mi się,że to słowo nie do końca tutaj nie pasuje ... Ja bym raczej powiedział , że zabłysnął ..
Norton być może również by się sprawdził, być może byłby lepszy. Gdyby to miało zależeć ode mnie - ja bym niczego nie zmieniał. W pewnym sensie, właśnie ta cecha, którą nazwałeś cukierkowością (;P) w ostatniej scenie filmu staje się kolejnym atutem Afflecka , dzięki czemu samo zakończenie jest tak refleksyjne i tak niejednoznaczne.

ocenił(a) film na 9
paniczBartosz

prawdziwa perełka wśród współczesnej masy. a aktorzy w rolach, w zasadzie wszyscy są pozornie niedopasowani. Casey Affleck zagrał tu moim zdaniem koncertowo. scenariusz i reżyseria genialne. pojęcie, refleksja, nabiera przy tym dziele nowego wymiaru: jak ja bym postąpił/a? w dodatku każdy wybór jest jednakowo zły co dobry. wielkie brawa 9,5.

ocenił(a) film na 6
circla

Nie przesadzajmy z tą rolą oscarową Affleca. Ale nie był zły, wydaje mi się, że takie było założenie - chłopaczek z ideałami, po ciężkim dzieciństwie zajmujący się niezbyt trudnymi sprawami detektywistycznymi nagle wpada w ostrą aferę. Z początku ciapciowaty, w miarę rozwoju akcji robi się lepszy, dlatego myślę, że taka była specyfika roli.
Jego filmowa dziewczyna - dramatyczna, ale inna sprawa, że jej postać była bezbarwna i lekko dziwna.

ocenił(a) film na 7
ajka_k

Jeżeli rzeczywiście takie było założenie, to Afflec świetnie się w tej roli odnalazł! jednak ciężko się to oglądało. nawet w bardziej emocjonujących sytuacjach zachowywał się niesamowicie flegmatycznie! generalnie, film dobry. ciekawa fabuła, ale para detektywów wpada słabo.

ocenił(a) film na 6
artiris

D R E W N O. No już myślałem że Ben to jest drewno, ale jego braciszek w tym filmie przebił Bena po stokroć.
Film byłby bardzo dobry gdyby nie główny bohater. Jak słowo daję Szyc albo Zakościelny byliby lepsi do tej roli ;).

ocenił(a) film na 6
Guliwer_2

Się tylko teraz zastanawiam ile tu odciąć filmowi gwiazdek za ta spartaczoną rolę C.Afflecka.

ocenił(a) film na 9
Guliwer_2

Moim zdaniem zagrał świetnie, a sam film jest rewelacyjny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones