Dla mnie film nie jest przede wszystkim historią poszukiwania Amandy, tylko rozważaniem czy warto się sztywno trzymać zasad, nawet „słusznych”. Nie ma tu jednoznacznego rozstrzygnięcia, każdy widz może odpowiedzieć inaczej i jest to zaletą filmu. Natomiast jeśli chodzi o fabułę, to sporo tu nieprawdopodobieństw i bezsensów, chociaż zwroty akcji są zaskakujące. W sumie niezły film z otwartym pytaniem o zasady w życiu